Outlet: uszkodzenie okładki bez wpływu na treść
Czy naukowcy dążą do poznania świata? Tak, ale na tej drodze czeka ich tyle przeszkód, że cel rzadko zostaje osiągnięty. Prawda naukowa budzi wielkie emocje, i to nie zawsze zdrowe. Zapewnia prestiż, pieniądze, a przede wszystkim władzę nad umysłami. Raz ustanowiona, obrasta w katedry, etaty i publikacje, a armia ludzi, którzy związali z nią swoje życie, broni jej jak niepodległości i coraz rzadziej pyta, czy faktycznie jest prawdą. Rasowa, narodowa i płciowa wyższość; wypisana na twarzy skłonność do występku; minerały, drzewa i skorupiaki wyznaczające naturalny zasięg występowania narodów – nie ma idiotyzmu, który trafiwszy na sprzyjające okoliczności, nie urośnie do rangi naukowego pewnika.
Maciej Górny w „Historii głupich idei” stworzył panoramę zbiorowych obłędów nowoczesnej Europy, które kwitły w majestacie nauki swojego czasu. Zobaczymy tu patriotów-mizoginów oskarżających wrogie państwa o niestałość uczuć, histerię i zdradę. Antropologów mierzących czaszki jeńców wojennych, aby pogrążyć wroga także na polu rasowym. Psychiatrów leczących niebezpieczną chorobę pacyfizmu elektrowstrząsami. Naukowców spotkamy w sztabach armii szykujących się do inwazji, na konferencjach pokojowych dzielących ziemie podbitych państw, w administracji terenów okupowanych i wśród planistów zbrodni przeciw ludzkości.
Intrygująca i niestety wciąż aktualna książka. Wygląda na to, że duch narodu na dobre zagościł w świątyni nauki.
Czy naukowcy dążą do poznania świata? Tak, ale na tej drodze czeka ich tyle przeszkód, że cel rzadko zostaje osiągnięty. Prawda naukowa budzi wielkie emocje, i to nie zawsze zdrowe. Zapewnia prestiż, pieniądze, a przede wszystkim władzę nad umysłami. Raz ustanowiona, obrasta w katedry, etaty i publikacje, a armia ludzi, którzy związali z nią swoje życie, broni jej jak niepodległości i coraz rzadziej pyta, czy faktycznie jest prawdą. Rasowa, narodowa i płciowa wyższość; wypisana na twarzy skłonność do występku; minerały, drzewa i skorupiaki wyznaczające naturalny zasięg występowania narodów – nie ma idiotyzmu, który trafiwszy na sprzyjające okoliczności, nie urośnie do rangi naukowego pewnika.
Maciej Górny w „Historii głupich idei” stworzył panoramę zbiorowych obłędów nowoczesnej Europy, które kwitły w majestacie nauki swojego czasu. Zobaczymy tu patriotów-mizoginów oskarżających wrogie państwa o niestałość uczuć, histerię i zdradę. Antropologów mierzących czaszki jeńców wojennych, aby pogrążyć wroga także na polu rasowym. Psychiatrów leczących niebezpieczną chorobę pacyfizmu elektrowstrząsami. Naukowców spotkamy w sztabach armii szykujących się do inwazji, na konferencjach pokojowych dzielących ziemie podbitych państw, w administracji terenów okupowanych i wśród planistów zbrodni przeciw ludzkości.
Intrygująca i niestety wciąż aktualna książka. Wygląda na to, że duch narodu na dobre zagościł w świątyni nauki.
Szczegóły
Tytuł: Historia głupich idei albo duch narodu w świątyni nauki (Uszkodzona okładka)Autor: Maciej Górny
Wydawnictwo: Filtry
ISBN: 9788396391162
Język oryginału: polski
Języki: polski
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 416
Oprawa: Twarda
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Między Freudem a Bogiem
Katedra Wydawnictwo Naukowe