Kiedy Maria w kryzysie życiowym i twórczym przychodzi do Jana po pomoc, ten nagle ma zawał i prawie umiera. Zanim umrze, dobrze byłoby jednak dowiedzieć się kilku rzeczy...
Szczera do bólu, porywająca książka o nieszablonowej relacji dwojga wybitnych artystów, którzy są także ojcem i córką. Zderza się w niej absurd i powaga, euforia i rozpacz, rzeczy święte i puszczanie bąków. Jest też o przyzwoitości w sztuce i w życiu. I o wolności.
Rozmawiają o najważniejszych sprawach: miłości, śmierci, seksie, Bogu, sztuce i sensie, z bezpardonową otwartością, która może wzbudzić zazdrość. Że można tak ze sobą rozmawiać. Że taka relacja, przekraczająca wszystko, do czego nas przyzwyczajono, jest możliwa. Bo może to, co wydaje się ekstremalne, tak naprawdę jest po prostu prawdziwe? Przecież tak właśnie rozmawiamy. A jeśli nawet nie, to może byśmy chcieli.
Wzruszający, śmieszni, tragiczni, bezpruderyjni i nieobliczalni.
Maria i Jan Peszek. Żywi ludzie.
Tym razem nie używam zapałek. Nie wzniecam rewolucji. Nie krzyczę: „Róbmy dym”. Zeszłam z barykad. Chcę się podzielić opowieścią o niełatwej, ale wspaniałej relacji z ojcem, i ogrzać nią serca. Chcę zabrać was w podróż do źródła mojej siły, a przy okazji sama zrozumieć, skąd się wzięłam, taka, a nie inna. To opowieść o sensie rozmowy i szansie na szczęście w każdych okolicznościach. O afirmacji życia. Jest trochę jak kompas, dzięki któremu łatwiej nawigować przez niespokojny czas.
Fot/galeria/Karolina Jóźwiak
Szczera do bólu, porywająca książka o nieszablonowej relacji dwojga wybitnych artystów, którzy są także ojcem i córką. Zderza się w niej absurd i powaga, euforia i rozpacz, rzeczy święte i puszczanie bąków. Jest też o przyzwoitości w sztuce i w życiu. I o wolności.
Rozmawiają o najważniejszych sprawach: miłości, śmierci, seksie, Bogu, sztuce i sensie, z bezpardonową otwartością, która może wzbudzić zazdrość. Że można tak ze sobą rozmawiać. Że taka relacja, przekraczająca wszystko, do czego nas przyzwyczajono, jest możliwa. Bo może to, co wydaje się ekstremalne, tak naprawdę jest po prostu prawdziwe? Przecież tak właśnie rozmawiamy. A jeśli nawet nie, to może byśmy chcieli.
Wzruszający, śmieszni, tragiczni, bezpruderyjni i nieobliczalni.
Maria i Jan Peszek. Żywi ludzie.
Tym razem nie używam zapałek. Nie wzniecam rewolucji. Nie krzyczę: „Róbmy dym”. Zeszłam z barykad. Chcę się podzielić opowieścią o niełatwej, ale wspaniałej relacji z ojcem, i ogrzać nią serca. Chcę zabrać was w podróż do źródła mojej siły, a przy okazji sama zrozumieć, skąd się wzięłam, taka, a nie inna. To opowieść o sensie rozmowy i szansie na szczęście w każdych okolicznościach. O afirmacji życia. Jest trochę jak kompas, dzięki któremu łatwiej nawigować przez niespokojny czas.
Fot/galeria/Karolina Jóźwiak
Kraj produkcji: Polska
Producent:
Wydawnictwo Marginesy Sp. z o.o.
Mierosławskiego 11a
01-527 Warszawa (Polska)
tel: 226630275
email: marginesy@marginesy.com.pl
Szczegóły
Tytuł: Naku*wiam ZenAutor: Maria Peszek
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 9788367406512
Języki: polski
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 350
Format: 14.8x22.0cm
Oprawa: Miękka
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Peggy Guggenheim. Życie uzależnione od sztuki
Znak Literanova
Zielone światła
Marginesy
Demon zza miedzy
Czerwone i Czarne
Twoje serce będzie kiedyś czerwone
Znak Literanova
Powrót z Bambuko
Wielka Litera
Samolot Boeing 737-800
Revell
169-piętrowy domek na drzewie
Nasza Księgarnia