"Pieśń bogini Kali" to książka od której zaczęła się wielka kariera Dana Simmonsa zwieńczona arcydziełami science fiction ("Hyperion") i powieści historyczno-przygodowej ("Terror"), które jeszcze przez długie lata zachwycać będą miłośników literatury.
Debiutancka powieść Simmonsa zwiastowała styl autora, przede wszystkim jego talent do opisywania miejsc w których dzieje się akcja. Świat przedstawiony w jego książkach (i to niezależnie czy na obcych planetach, czy rzeczywiście istniejących miejscach) zachwyca szczegółami, klimatem, niemal w plastyczny sposób oddaje detale sprawiając, że czytelnik widzi, słyszy i czuje je z niemal równą intensywnością co bohaterowie powieści.
Nie inaczej jest w "Pieśni bogini Kali". Tu Simmons zabiera nas w podróż do dusznej, brudnej, wilgotnej i przede wszystkim przesiąkniętej atmosferą tajemnicy i nieuchwytnego zagrożenia Kalkuty lat 70. XX wieku. Inną charakterystyczną cechą jego prozy jest swego rodzaju literacki interdyscyplinarnym - ciężko jakąkolwiek powieść przyporządkować do jednego tylko gatunku, Simmons swobodnie je miesza tworząc dzieła jedyne w swoim rodzaju. Zalążek tej cechy widać także w "Pieśni...", która choć powszechnie uważana za horror jest raczej thrillerem. Owszem fabuła, wraz z rozwojem akcji, zmierza ku grozie, ta jednak nie jest namacalna. Budzi lęk bardziej sugestią skupionego wokół tytułowej Kali zła, niż faktycznie ją z nim uosabia.
Dla fanów Simmonsa rzecz obowiązkowa, dla tych którzy jeszcze z prozą tego wielokrotnie nagradzanego autora jeszcze nie mieli styczności - jest to zdecydowanie dobry tytuł na początek przygody z jego twórczością.
Lata 70. XX wieku. Kalkuta. Miasto, które zdaje się nie kończyć. Tak samo, jak nie kończą się rozległe dzielnice biedoty toczone przez choroby i nieszczęścia ich mieszkańców. Kalkuta przytłacza i onieśmiela, odrzuca i przyciąga jednocześnie.
Robert Luczak, wysłannik amerykańskiego czasopisma literackiego, udaje się tam wraz z żoną i maleńką córeczką. Jego celem jest pozyskanie praw do publikacji najnowszego poematu jednego z największych indyjskich poetów. Szkopuł w tym, że poeta ów – Das – przepadł bez wieści kilka lat wcześniej i powszechnie uważany jest za zmarłego. Luczak wplątuje się w intrygę, którą zaplanowali czciciele potężnej patronki miasta, krwawej i okrutnej Kali… bogini bólu i zniszczenia, czasu i śmierci, bezlitosnej pani kosmicznego ładu. Luczak stanie oko w oko z tajemnicami, których poznanie sprowadzi najprawdziwszy horror na niego i jego rodzinę.
„Pieśń bogini Kali” to nagrodzona World Fantasy Award za rok 1986 debiutancka powieść Dana Simmonsa („Terror”, „Abominacja”, cykl „Hyperion”) w nowym tłumaczeniu Janusza Ochaba, wzbogacona ilustracjami Macieja Kamudy.
Debiutancka powieść Simmonsa zwiastowała styl autora, przede wszystkim jego talent do opisywania miejsc w których dzieje się akcja. Świat przedstawiony w jego książkach (i to niezależnie czy na obcych planetach, czy rzeczywiście istniejących miejscach) zachwyca szczegółami, klimatem, niemal w plastyczny sposób oddaje detale sprawiając, że czytelnik widzi, słyszy i czuje je z niemal równą intensywnością co bohaterowie powieści.
Nie inaczej jest w "Pieśni bogini Kali". Tu Simmons zabiera nas w podróż do dusznej, brudnej, wilgotnej i przede wszystkim przesiąkniętej atmosferą tajemnicy i nieuchwytnego zagrożenia Kalkuty lat 70. XX wieku. Inną charakterystyczną cechą jego prozy jest swego rodzaju literacki interdyscyplinarnym - ciężko jakąkolwiek powieść przyporządkować do jednego tylko gatunku, Simmons swobodnie je miesza tworząc dzieła jedyne w swoim rodzaju. Zalążek tej cechy widać także w "Pieśni...", która choć powszechnie uważana za horror jest raczej thrillerem. Owszem fabuła, wraz z rozwojem akcji, zmierza ku grozie, ta jednak nie jest namacalna. Budzi lęk bardziej sugestią skupionego wokół tytułowej Kali zła, niż faktycznie ją z nim uosabia.
Dla fanów Simmonsa rzecz obowiązkowa, dla tych którzy jeszcze z prozą tego wielokrotnie nagradzanego autora jeszcze nie mieli styczności - jest to zdecydowanie dobry tytuł na początek przygody z jego twórczością.
Lata 70. XX wieku. Kalkuta. Miasto, które zdaje się nie kończyć. Tak samo, jak nie kończą się rozległe dzielnice biedoty toczone przez choroby i nieszczęścia ich mieszkańców. Kalkuta przytłacza i onieśmiela, odrzuca i przyciąga jednocześnie.
Robert Luczak, wysłannik amerykańskiego czasopisma literackiego, udaje się tam wraz z żoną i maleńką córeczką. Jego celem jest pozyskanie praw do publikacji najnowszego poematu jednego z największych indyjskich poetów. Szkopuł w tym, że poeta ów – Das – przepadł bez wieści kilka lat wcześniej i powszechnie uważany jest za zmarłego. Luczak wplątuje się w intrygę, którą zaplanowali czciciele potężnej patronki miasta, krwawej i okrutnej Kali… bogini bólu i zniszczenia, czasu i śmierci, bezlitosnej pani kosmicznego ładu. Luczak stanie oko w oko z tajemnicami, których poznanie sprowadzi najprawdziwszy horror na niego i jego rodzinę.
„Pieśń bogini Kali” to nagrodzona World Fantasy Award za rok 1986 debiutancka powieść Dana Simmonsa („Terror”, „Abominacja”, cykl „Hyperion”) w nowym tłumaczeniu Janusza Ochaba, wzbogacona ilustracjami Macieja Kamudy.
Kraj produkcji: Polska
Producent:
Wydawnictwo Vesper Sp.z o.o.
Gdyńska 30 A
62-004 Czerwonak (Polska)
tel: 618686795
email: handlowy@inrock.pl
Szczegóły
Tytuł: Pieśń bogini KaliAutor: Dan Simmons
Wydawnictwo: Vesper
ISBN: 9788377314494
Rok wydania: 2023
Ilość stron: 292
Format: 16.5 x 23.5 cm
Oprawa: Twarda
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Upiór opery
Vesper
Abominacja (wyd. 2023)
Vesper
Przyczajona groza tw.
Vesper
Conan. Księga pierwsza
Vesper
Zgorzelisko
Otwarte
Bagno
Vesper