Paszport Polityki 2023 r. w kategorii książka.
„Za powieść graficzną »Festiwal«, która znakomicie opowiada epicką, wielowymiarową historię Festiwalu Młodzieży, a także oddaje polskie traumy i lęki tej epoki."
Niewiele było w historii Polski Ludowej tak wielkich ekscesów jak Festiwal Młodzieży w 1955 roku. Na fali tego święta na moment uchyliła się szczelina na świat, który z impetem wdarł się na ulice Warszawy i wymknął spod kontroli rządzących, języki się ze sobą zmieszały, a każdy chciał zobaczyć inny kolor skóry czy powąchać zagraniczne perfumy.
Wezwania do festiwalowego współzawodnictwa pracy, fasady udekorowane antywojennymi hasłami, nieustające propagandowe nawoływanie skontrastowane z jazzem, tętnem afrykańskich bębnów, różnorodnością strojów i swobodą obyczajów napędzały szał tego czasu. Na jego peryferiach nadal jednak stały ruiny, snuły się szeptem rozmowy, płynęły donosy, a artyści szukali nowego języka do wyrażenia tego, co czuli.
W swoim nowym komiksie Jacek Świdziński, autor m.in. Zdarzenia. 1908 czy Powstania filmu narodowego, tworzy pełen ruchu i rytmu pejzaż lata 1955 roku. Wypełnia go marszowy krok, gwar baru czy gonitwa między starymi kamienicami. Świst pocisku, trzask migawki, szelest gazety i skrzek mikrofonu ? wszystko to zostało podkreślone formami i kolorami nadającymi narracji szczególną muzyczność.
Niezwykła forma Festiwalu pozwala poczuć rozdźwięk między tym, co widoczne, a co może zostać zobaczone i tym, co słyszalne, a co może zostać usłyszane. To komiks o odczuwaniu świata na moment przed eksplozją, nawet jeśli nikt z początku nie zauważy, że do niej doszło.
„Za powieść graficzną »Festiwal«, która znakomicie opowiada epicką, wielowymiarową historię Festiwalu Młodzieży, a także oddaje polskie traumy i lęki tej epoki."
Niewiele było w historii Polski Ludowej tak wielkich ekscesów jak Festiwal Młodzieży w 1955 roku. Na fali tego święta na moment uchyliła się szczelina na świat, który z impetem wdarł się na ulice Warszawy i wymknął spod kontroli rządzących, języki się ze sobą zmieszały, a każdy chciał zobaczyć inny kolor skóry czy powąchać zagraniczne perfumy.
Wezwania do festiwalowego współzawodnictwa pracy, fasady udekorowane antywojennymi hasłami, nieustające propagandowe nawoływanie skontrastowane z jazzem, tętnem afrykańskich bębnów, różnorodnością strojów i swobodą obyczajów napędzały szał tego czasu. Na jego peryferiach nadal jednak stały ruiny, snuły się szeptem rozmowy, płynęły donosy, a artyści szukali nowego języka do wyrażenia tego, co czuli.
W swoim nowym komiksie Jacek Świdziński, autor m.in. Zdarzenia. 1908 czy Powstania filmu narodowego, tworzy pełen ruchu i rytmu pejzaż lata 1955 roku. Wypełnia go marszowy krok, gwar baru czy gonitwa między starymi kamienicami. Świst pocisku, trzask migawki, szelest gazety i skrzek mikrofonu ? wszystko to zostało podkreślone formami i kolorami nadającymi narracji szczególną muzyczność.
Niezwykła forma Festiwalu pozwala poczuć rozdźwięk między tym, co widoczne, a co może zostać zobaczone i tym, co słyszalne, a co może zostać usłyszane. To komiks o odczuwaniu świata na moment przed eksplozją, nawet jeśli nikt z początku nie zauważy, że do niej doszło.
Kraj produkcji: Polska
Producent:
kultura gniewu
Bartoszycka 10
04-923 warszawa (Polska)
tel: 504825342
email: pawel@kultura.com.pl
Szczegóły
Tytuł: FestiwalAutor: Jacek Świdziński
Wydawnictwo: Kultura gniewu
ISBN: 9788367360357
Języki: polski
Rok wydania: 2023
Ilość stron: 396
Oprawa: Miękka
Waga: 0.585 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Piękne skandalistki. Przedwojenne Miss Polonia
Skarpa Warszawska
Moje życie z Simoną Kossak
Marginesy
Co zrobi Frania? Współpraca
Świetlik
Gniew halnego
Otwarte
Ogólna teoria względności. Teoretyczne minimum
Prószyński i S-ka
Domek z piernika
Znak Literanova
Myszonek wita wiosnę
Frajda
Bękart
Replika