Prawdziwa historia wielkiego oszustwa, żerowania na krzywdzie i morderstwa.
Gdy detektywi z Sacramento otrzymali zadanie zbadania sprawy zniknięcia pewnego mężczyzny, zaczęli od jego ostatniego adresu zamieszkania. Właścicielka domu opieki dla osób starszych, Dorothea Puente, była starszą panią, która opiekowała się bezpańskimi kotami, a pod swój dach często przyjmowała bezdomnych.
Przeszukanie pensjonatu pani Puente nie wykazało niczego niepokojącego, ale jeden z gości przypomniał sobie kilka niezwykłych incydentów. Opowiadał o dołach wykopywanych w ogrodzie i zasypywanych nocą. Zdarzało się też, że goście Dorothei nagle chorowali i znikali, a nawiązanie z nimi kontaktu okazywało się niemożliwe. Zeznania świadka były na tyle niepokojące, że śledczy wrócili do pensjonatu z łopatami w dłoniach i nakazem przeszukania.
Czy marnowali czas, ścigając uroczą starszą panią o gołębim sercu, czy też zbliżali się do zabójcy, który wykorzystywał najbardziej bezbronnych członków lokalnej społeczności?
Odpowiedź była pogrzebana pod pensjonatem.
Czy wydawałabym własne pieniądze, żeby ich tuczyć, skoro zamierzałam ich zabić? - DOROTHEA PUENTE
Uwaga: KSIĄŻKA ZAWIERA OPISOWE RELACJE DOTYCZĄCE AKTÓW PRZEMOCY I MORDÓW. CZYTELNIKOM SZCZEGÓLNIE WRAŻLIWYM NA TEGO TYPU TREŚCI NIE ZALECA SIĘ LEKTURY TEJ POZYCJI.
Gdy detektywi z Sacramento otrzymali zadanie zbadania sprawy zniknięcia pewnego mężczyzny, zaczęli od jego ostatniego adresu zamieszkania. Właścicielka domu opieki dla osób starszych, Dorothea Puente, była starszą panią, która opiekowała się bezpańskimi kotami, a pod swój dach często przyjmowała bezdomnych.
Przeszukanie pensjonatu pani Puente nie wykazało niczego niepokojącego, ale jeden z gości przypomniał sobie kilka niezwykłych incydentów. Opowiadał o dołach wykopywanych w ogrodzie i zasypywanych nocą. Zdarzało się też, że goście Dorothei nagle chorowali i znikali, a nawiązanie z nimi kontaktu okazywało się niemożliwe. Zeznania świadka były na tyle niepokojące, że śledczy wrócili do pensjonatu z łopatami w dłoniach i nakazem przeszukania.
Czy marnowali czas, ścigając uroczą starszą panią o gołębim sercu, czy też zbliżali się do zabójcy, który wykorzystywał najbardziej bezbronnych członków lokalnej społeczności?
Odpowiedź była pogrzebana pod pensjonatem.
Czy wydawałabym własne pieniądze, żeby ich tuczyć, skoro zamierzałam ich zabić? - DOROTHEA PUENTE
Uwaga: KSIĄŻKA ZAWIERA OPISOWE RELACJE DOTYCZĄCE AKTÓW PRZEMOCY I MORDÓW. CZYTELNIKOM SZCZEGÓLNIE WRAŻLIWYM NA TEGO TYPU TREŚCI NIE ZALECA SIĘ LEKTURY TEJ POZYCJI.
Szczegóły
Tytuł: Gospodyni domu śmierciAutor: Ryan Green
Wydawnictwo: Wielka Litera
Seria: True Crime
ISBN: 9788380329843
Tytuł oryginału: Buried beneath a boarding house
Tłumacz: Bąk Monika
Języki: polski
Rok wydania: 2023
Ilość stron: 224
Format: 12.5 x 17.5 cm
Oprawa: Miękka
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Król grzechu
Editio
Oddaj mi go!
WasPos
Bez zgody
Niegrzeczne Książki
Należymy do siebie
Editio
Zabójczo przystojny
Wielka Litera
Mąż, ojciec, dusiciel
Wielka Litera
Kanibale. Sylwetki morderców
Czarna Owca
Pragnąc niemożliwego Sidła
Pascal