Struny, które potrąca poeta, są napięte do granic. Granic emocji, cielesności, mowy. Wydaje się wtedy, że dalej żadnej melodii wydobyć już nie zdoła i pozostanie tylko kakofonia dźwięków lub martwa cisza. I wtedy słyszymy jego głos: Z dna wiersza przyszedłem. Sięgnął ciemnego dna i zdołał się odbić ku światłu? A może jednak chodzi bardziej o tkwiące w nim DNA poezji, które nim rządzi, przywraca do aktywności, po to, by poszukiwał imion nadziei? Albo i jedno, i drugie zarazem.
Janusz Ryszkowski
Szczegóły
Tytuł: Zdychota. Wiersze wybraneAutor: Andrzej Wojciechowski
Wydawnictwo: Forma
ISBN: 9788368215021
Rok wydania: 2024
Ilość stron: 304