Nawet jeśli…

Nawet jeśli… Matthew McConaugheya to skłaniające do refleksji spojrzenie na RÓŻNOŚĆ I INNOŚĆ w naszym życiu.

Seria zwięzłych, ironicznych komentarzy zaczynających się frazą „Nawet jeśli…” dobitnie pokazuje, że pewne z pozoru sprzeczne rzeczy wcale nie muszą się wykluczać, a w każdy z nas tkwi masa sprzeczności. Pomysł, że kłamstwo nie musi od razu uczynić cię kłamcą, a bycie utalentowanym nie oznacza, że nie potrzebujesz szczęścia – przypomina czytelnikom, że życie nie jest jednowymiarowe i składa się z niuansów.

Niektóre z wersów mają charakter filozoficzny i zdecydowanie bardziej uderzą w rodziców czytających na głos swoim dzieciom niż w same dzieci: „Nawet jeśli ci wybaczam, nie oznacza, że nadal ci ufam”.

Nawet jeśli… nie jest zwykłą celebrycką książką. To naprawdę mądra i wartościowa lektura, niezwykle potrzebna i WSPIERAJĄCA DZIECI, PEŁNA SZACUNKU zarówno dla czyjejś INNOŚCI, jak i dla SŁABOŚCI.