Arcydzieło, nie bardzo daje się definiować. Arcydziełem jest to, co do czego zgadzamy się, że jest arcydziełem. Musi zatem zyskać odpowiednią liczbę entuzjastów, a niekiedy trwa to długo. Musi przejść próbę czasu, a bywa przecież, że popada na pewien okres w zapomnienie. A przede wszystkim musi mieć w sobie to nieuchwytne coś, co pozwala mu spełnić powyższe warunki. Nie musi przy tym wcale zostać dokończone i ostatecznie wycyzelowane przez autora, by wspomnieć, obok Prousta, choćby Kafkę i Musila – ba! może być w połowie przerwane jak Tristam Shandy. Jednym z jego atrybutów jest to, że umyka gatunkowej klasyfikacji, a do tego nabiera z czasem nowych walorów. W poszukiwaniu utraconego czasu stało się dla nas, poza wszystkim innym, arcyciekawą powieścią historyczną – jednym z najdoskonalszych literackich świadectw epoki, przede wszystkim zaś tego, co ukrywała uwodzicielska fizjonomia fin de siecle’u. Myślę, że o prawdziwej wielkości dzieła przekonujemy się, kiedy pozwalając mu się – nierzadko z trudem – porwać, spostrzegamy nagle, że nie tyle my czytamy, ile to ono podstępnie nami czyta, a najdziwniejsze nawet przypadki bohaterów w najbardziej nawet osobliwych dekoracjach (`Guliwer` Swifta na przykład) opowiadają o nas samych – i potem nigdy już nie potrafimy pozbyć się ich z pamięci. Jestem najgłębiej przekonany, że `W poszukiwaniu utraconego czasu` spełnia z naddatkiem wszystkie te kryteria. Wawrzyniec Brzozowski
Szczegóły
Tytuł: W cieniu rozkwitających dziewcząt. Cykl W poszukiwaniu straconego czasu. Tom 2Autor: Marcel Proust
Wydawnictwo: Officyna
Seria: W poszukiwaniu straconego czasu
ISBN: 9788367948289
Rok wydania: 2025
Ilość stron: 560
Format: 14.5x21 cm
Oprawa: oprawa twarda
Waga: 0.767 kg