Architekt tego świata na bank dawno temu zrobił sobie grubą przerwę i skoczył na kawkę. Pod jego nieobecność my, Ludzie, delikatnie mówiąc, nabrzydziliśmy. Wszyscy podobno chcemy tego samego - piękna, dobra i miłości. A co mamy? Jak pisał Chmielowski (piękne nazwisko) “Koń, jaki jest, każdy widzi”.
My też to widzimy - i po swojemu, sarkastyczną beką wyrzucamy z siebie swój punkt widzenia wrzaskiem, przesterem gitarowym i łomotem w bęben. Przed Tobą 12 nowych kompozycji Łydki, opisujących nasze wspólne grzechy i grzeszki. Jeśli będzie refleksja, to dobrze. Za to pokuta we własnym zakresie, my wolimy obśmiać to po kokardę.
Oto nasz “Bekalog”.
Tworząc tą płytę chcieliśmy zrobić coś świeżego i dającego Łydce nową jakość. Serca i mózgi grzały się srogo, ale teraz wiemy i słyszymy, jak bardzo było warto! Nagrania zarejestrowaliśmy w studio Custom 34, pod czujnym okiem Piotra Łukaszewskiego. Współpraca ta okazała się dla nas niesamowitym doświadczeniem muzycznym, a jej efektem jest album, który jest najlepszą rzeczą, którą do tej pory stworzyliśmy. W części kawałków wsparła nas - znana z naszych koncertów - sekcja dęta.
Czekaliście na to? No to - odpalajcie i słuchajcie! Grajmy razem, słuchajmy razem, bądźmy razem!
Szczegóły
Tytuł: Bekalog (Digipack)ISBN: 5902659804969
Waga: 0.1 kg