Karl-Markus Gauß słynie ze sztuki pisania reportaży z podróży. Niedawno ponownie wyruszył na penetrację osobliwych kultur, aby uczyć nas zdumienia nad Europą (Frankfurter Allgemeine Zeitung).
W Szwecji spotkał młodych, świadomych siebie Asyryjczyków, tropił losy tych orientalnych chrześcijan, którzy, niegdyś zmuszeni do ucieczki, z powodzeniem znaleźli dla siebie miejsce w nowej ojczyźnie, choć nadal marzą o odzyskaniu starej.
W położonych na uboczu górach północnych Włoch Gauß trafił na ostatnich, mądrych i doświadczonych życiowo Cymbrów, posługujących się najstarszą formą języka niemieckiego i dobrze wiedzących, że policzone są nie tylko ich własne dni, ale także dni kultury cymbryjskiej.
Był również na Litwie u tajemniczych Karaimów, spośród których jedni uważają się za członków nieistniejącego już żydowskiego plemienia, a inni wypierają się wszelkich związków z judaizmem.
Z tych podróży w nieznane Karl-Markus Gauß przywiózł przedziwne opowieści. Dygresje historyczne, analizy polityczne i przesycone gęstą atmosferą opisy miast i wsi przeplatają się tu porywająco z ciepłymi, pełnymi serdeczności opisami niezwykłych ludzi, dając w efekcie suwerenną i niezwykle przekonującą literaturę.
Małych narodów i grup narodowościowych jest w Europie więcej, niż się nam wydaje i nikt nie potrafi opisywać ich dokładniej, czulej i z większym literackim zacięciem niż Karl-Markus Gauß, ten natchniony etnograf naszego kontynentu.
Andreas Wirthensohn, Wiener Zeitung
Książki Gaußa należą niewątpliwie do owych literackich rarytasów, których zapowiedź budzi radość, bo z góry obiecują wspaniałe wyprawy odkrywcze.
Sabine Berling, Frankfurter Allgemeine Zeitung
W Szwecji spotkał młodych, świadomych siebie Asyryjczyków, tropił losy tych orientalnych chrześcijan, którzy, niegdyś zmuszeni do ucieczki, z powodzeniem znaleźli dla siebie miejsce w nowej ojczyźnie, choć nadal marzą o odzyskaniu starej.
W położonych na uboczu górach północnych Włoch Gauß trafił na ostatnich, mądrych i doświadczonych życiowo Cymbrów, posługujących się najstarszą formą języka niemieckiego i dobrze wiedzących, że policzone są nie tylko ich własne dni, ale także dni kultury cymbryjskiej.
Był również na Litwie u tajemniczych Karaimów, spośród których jedni uważają się za członków nieistniejącego już żydowskiego plemienia, a inni wypierają się wszelkich związków z judaizmem.
Z tych podróży w nieznane Karl-Markus Gauß przywiózł przedziwne opowieści. Dygresje historyczne, analizy polityczne i przesycone gęstą atmosferą opisy miast i wsi przeplatają się tu porywająco z ciepłymi, pełnymi serdeczności opisami niezwykłych ludzi, dając w efekcie suwerenną i niezwykle przekonującą literaturę.
Małych narodów i grup narodowościowych jest w Europie więcej, niż się nam wydaje i nikt nie potrafi opisywać ich dokładniej, czulej i z większym literackim zacięciem niż Karl-Markus Gauß, ten natchniony etnograf naszego kontynentu.
Andreas Wirthensohn, Wiener Zeitung
Książki Gaußa należą niewątpliwie do owych literackich rarytasów, których zapowiedź budzi radość, bo z góry obiecują wspaniałe wyprawy odkrywcze.
Sabine Berling, Frankfurter Allgemeine Zeitung
Szczegóły
Tytuł: Mieszkańcy Roany odchodzą pogodniePodtytuł: Wyprawy do Asyryjczyków, Cymbrów i Karaimów
Autor: Gauß Karl-Markus
Wydawnictwo: Czarne
Seria: Sulina
ISBN: 9788375361988
Tłumacz: Lisiecka Sława
Języki: polski
Rok wydania: 2010
Ilość stron: 168
Format: 12.5x19.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.21 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Umierający Europejczycy
Czarne
Bałkany wyobrażone
Czarne
Może morze wróci
Bezdroża
Ości
Literackie
Kaukaz mapa drogowa 1:700 000
Gruzja Armenia Azerbejdżan
Gruzja Armenia Azerbejdżan
Freytag&berndt