Profesor Władysław Bartoszewski po raz pierwszy tak szczegółowo i szczerze opowiada o pobycie w piekle Auschwitz.
Partnerami w tej trudnej rozmowie są Piotr M. Cywiński i Marek Zając.
22 września 1940 roku do obozu koncentracyjnego Auschwitz trafił tzw. drugi transport warszawski. Wśród pięciu i pół tysiąca więźniów, którzy podczas apelu usłyszeli od komendanta obozu, że komin to jedyna droga ucieczki, znalazł się osiemnastoletni Władysław Bartoszewski. Oznaczony numerem 4427 syn urzędnika bankowego trafił do miejsca, gdzie - jak sam mówi - przestaliśmy na przykład roztrząsać, czy to straszne i niehumanitarne, że biją. W naszym rozumieniu najważniejsze były konkrety: dostać w mordę czy nerki Lepiej w mordę, byle tylko nie kijem, żeby nie pękła czaszka.
Rozmowę uzupełniają wybrane przez Władysława Bartoszewskiego i od dawna nie wznawiane teksty uświadamiające, czym były obozy koncentracyjne, m.in. opowiadanie Apel Jerzego Andrzejewskiego, broszura ojca Augustyna Za drutami obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, W piekle Zofii Kossak i spisany przez Halinę Krahelską Pamiętnik więźnia.
Mój Auschwitz to książka, która nie pozwala zapomnieć o jednej z największych zbrodni w dziejach ludzkości.
Szczegóły
Tytuł: Mój AuschwitzAutor: Bartoszewski Władysław
Wydawnictwo: Znak
ISBN: 9788324014156
Język oryginału: polski
Języki: polski
Rok wydania: 2010
Ilość stron: 252
Format: 17.0x24.0cm
Oprawa: Twarda z obwolutą
Waga: 0.63 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Mistrz i Małgorzata
Rebis
Mówi się Porady językowe profesora Bralczyka
Wydawnictwo Naukowe PWN
Przed Łupaszką u Kmicica
Mireki
Mój Nowy Jork. Słynni nowojorczycy opowiadają o swoim mieście
Burda NG Polska
Byłem numerem… historie z Auschwitz
Wydawnictwo Sióstr Loretanek
Syndykat zbrodni
Kartki z dziejów UB i SB 1944-1984
Kartki z dziejów UB i SB 1944-1984
Editions Spotkania