Życie czasami robi nam żart, kiedy postanawia skończyć się w najmniej oczekiwanym momencie.
Nastka umiera zupełnym przypadkiem, kiedy ratuje swojego kolegę. Uważa to za niesprawiedliwe i jest na tyle odważna, że przemierza niebo, aby spotkać się z Bogiem i porozmawiać z nim, podebatować, pokłócić.
Poznaje tam Maćka, chłopaka z którym spędza każda wolną chwilę i którego darzy coraz większą sympatią. Kiedy ostatecznie może wrócić na ziemię, czuje się samotna i zagubiona. Tęskni za Maćkiem, ale nie przyznaje się do tego na tyle głośno, aby wrócił.
Tylko co zrobić, kiedy jest się w śpiączce, a dowiaduje się, że ktoś nas skrycie kocha i że to właśnie dzięki niemu nadal żyjemy Nastka ma wrażenie, że już nigdy nie cofnie czasu ani nie zmieni biegu rzeczy. Ale może wystarczy wypowiedzieć ż y c z e n i e we właściwym czasie i mocno w nie wierzyć, aby się spełniło
Nastka umiera zupełnym przypadkiem, kiedy ratuje swojego kolegę. Uważa to za niesprawiedliwe i jest na tyle odważna, że przemierza niebo, aby spotkać się z Bogiem i porozmawiać z nim, podebatować, pokłócić.
Poznaje tam Maćka, chłopaka z którym spędza każda wolną chwilę i którego darzy coraz większą sympatią. Kiedy ostatecznie może wrócić na ziemię, czuje się samotna i zagubiona. Tęskni za Maćkiem, ale nie przyznaje się do tego na tyle głośno, aby wrócił.
Tylko co zrobić, kiedy jest się w śpiączce, a dowiaduje się, że ktoś nas skrycie kocha i że to właśnie dzięki niemu nadal żyjemy Nastka ma wrażenie, że już nigdy nie cofnie czasu ani nie zmieni biegu rzeczy. Ale może wystarczy wypowiedzieć ż y c z e n i e we właściwym czasie i mocno w nie wierzyć, aby się spełniło
Szczegóły
Tytuł: ŻyczenieAutor: Waluk Ewa
Wydawnictwo: Novae Res
ISBN: 9788377224304
Języki: polski
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 215
Format: 12.0x19.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.23 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Między przemocą a godnością
Teoria polityczna Harolda D. Lasswella
Teoria polityczna Harolda D. Lasswella
Księgarnia Akademicka
Renesans Czy tylko jeden?
Czytelnik