Rozsiadłem się na niedużym placyku. Zajadałem konserwę, popijając jęczmienną nalewką, kiedy przysiadł się do mnie postawny, barczysty mężczyzna.
(...) skąd jesteś
Z Polski.(...)
A sól w Polsce jest
Sól Tak, mamy sól. Dużo soli.
Dużo macie soli Ale nie tyle, co w Boliwii, tutaj wszędzie sól.
Tak, tyle to pewnie nie mamy, ale też mamy dużo, tylko że nie w jeziorach.
Nie w jeziorach Hmmm... A po ile w Polsce kilo soli
Dwa dolary - mówię i patrzę, jak mężczyźnie zaświeciły się oczy.
Dwa dolary!! Puta mądre! Jak mówiłeś Polska Jaki piękny kraj! Jadę, dwa dolary!
Puta mądre! Daleko do tej Polski Ile dni samochodem Sąsiad ma ciężarówkę, załadujemy ją solą i wrócimy bogaci! Dwa dolary za kilogram! Tutaj całe jeziora soli, po horyzont! Powiedz, jak się jedzie do tej Polski (fragment rozdziału Podróż przez Andy)
O książce:
Polecieć na drugi koniec świata, aby męczyć się długą jazdą na rowerze i żywić się kolejnymi porcjami makaronu z makaronem Pedałować wiele dni przez zaśnieżone góry Alaski, czujnie rozglądając się za głodnymi niedźwiedziami I w dodatku robić to za własne pieniądze, a co gorsza, dla przyjemności Dla większości z nas to czyste szaleństwo, ale na szczęście nie dla Piotra Strzeżysza!
(...) skąd jesteś
Z Polski.(...)
A sól w Polsce jest
Sól Tak, mamy sól. Dużo soli.
Dużo macie soli Ale nie tyle, co w Boliwii, tutaj wszędzie sól.
Tak, tyle to pewnie nie mamy, ale też mamy dużo, tylko że nie w jeziorach.
Nie w jeziorach Hmmm... A po ile w Polsce kilo soli
Dwa dolary - mówię i patrzę, jak mężczyźnie zaświeciły się oczy.
Dwa dolary!! Puta mądre! Jak mówiłeś Polska Jaki piękny kraj! Jadę, dwa dolary!
Puta mądre! Daleko do tej Polski Ile dni samochodem Sąsiad ma ciężarówkę, załadujemy ją solą i wrócimy bogaci! Dwa dolary za kilogram! Tutaj całe jeziora soli, po horyzont! Powiedz, jak się jedzie do tej Polski (fragment rozdziału Podróż przez Andy)
O książce:
Polecieć na drugi koniec świata, aby męczyć się długą jazdą na rowerze i żywić się kolejnymi porcjami makaronu z makaronem Pedałować wiele dni przez zaśnieżone góry Alaski, czujnie rozglądając się za głodnymi niedźwiedziami I w dodatku robić to za własne pieniądze, a co gorsza, dla przyjemności Dla większości z nas to czyste szaleństwo, ale na szczęście nie dla Piotra Strzeżysza!
Szczegóły
Tytuł: Makaron w sakwach, czyli rowerem przez Andy i KordylieryAutor: Piotr Strzeżysz
Wydawnictwo: Helion
ISBN: 9788324663866
Języki: polski
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 280
Format: 15.0x21.0cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.49 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Asfaltowy saloon
NOBILIS
Krótka historia czasu
Zysk i S-ka
Tajemnica mumii
Zakamarki
Doradca sercowy
Sonia Draga
Dzikie serce Tęsknoty męskiej duszy
W drodze
Inteligencja serca z płytą CD. Jak otworzyć serce i doświadczać miłości
Studio Astropsychologii
Rumun goni za happy endem
Czarne
Bez cukru, proszę
Znak