Matrix pisany cyrylicą.
Demokrator – to oszałamiająca powieść satyryczno-fantastyczna o krainie, która wyposażona w niewyczerpane zasoby energii, ubóstwianego przywódcę i całkowity brak skrupułów szykuje się do podboju świata. Surrealistyczna, okrutnie śmieszna i przerażająco zabawna książka, w której słychać echa Strugackich, Bułhakowa, Orwella, a nawet „Czarnoksiężnika z krainy Oz”.
Witajcie w Gorodopolis!
• Tylko tu Żandarmi Wolności kontrolują sieć fi-fi-fi, a szajdokamery śledzą każdy krok radosnych obywateli.
• Tylko tu po niebie w poszukiwaniu kradzionej energii krążą sterowce Gazdromu, a po ziemi krwiożercze chatki na kurzych łapkach.
• Tylko tu automatyczne śmieciarki piszą traktaty filozoficzne i sroży się wojna z okrutnymi chustaszami z Chafgachustanu.
• Tylko tu na świat przychodzą superbohaterowie, tacy jak Mistok Man, Matros Man, Baba Girl i Dziad Moroły.
• Tylko tu swe majątki pomnażają wielomarchowie i mnogomarchowie, a zabawiają ich najpiękniejsze spiczki, mewki i krasawice.
• Tylko stąd w kosmos mkną statki junaków Dalekiego Patrolu, niosąc brudnemu wszechświatowi wolność, demokrację i nanonuce.
• Tylko tu Dzień Wyborów to dzień naprawdę szczęśliwy, a każdy nowy rok to Dobry Rok.
Gociek odważył się poprowadzić „Demokratora” w oryginalnej stylizacji na rosyjską skazkę wykręconą w narzędzie totalitarnej propagandy. Ironia tego chwytu jest bardziej przewrotna, niż sugerują doraźne odczytania powieści; one z czasem zblakną, a pozostanie mocna metafora XXI-wiecznej postdemokracji. Jacek Dukaj
„Demokrator” to powieść fantastyczna. Ale, Towarzyszu Gociek, uważajcie! Jeśli Wasza kniga wpadnie w ręce Władimira Władimirowicza, może być z Wami krucho. Przed drzwiami mogą pojawić się „zielone ludziki”, a sąsiedzi ogłoszą referendum w sprawie eksmisji z mieszkania. Bogdan Rymanowski
„Fszysta z Polszy” Gociek zadebiutował potężną powieścią. Wszystko w niej zaskakuje: temat, jego ujęcie, forma i humor. Jest „Demokrator” pamfletem na dzisiejszą Rosję i wczorajsze Sowiety, na wielkoruski szowinizm, kult siły i robienie w bambuko społeczeństwa, na wielkoskalowość wszystkiego: oszustwa, zbrodni i nadużyć władzy. Marek Oramus
Demokrator – to oszałamiająca powieść satyryczno-fantastyczna o krainie, która wyposażona w niewyczerpane zasoby energii, ubóstwianego przywódcę i całkowity brak skrupułów szykuje się do podboju świata. Surrealistyczna, okrutnie śmieszna i przerażająco zabawna książka, w której słychać echa Strugackich, Bułhakowa, Orwella, a nawet „Czarnoksiężnika z krainy Oz”.
Witajcie w Gorodopolis!
• Tylko tu Żandarmi Wolności kontrolują sieć fi-fi-fi, a szajdokamery śledzą każdy krok radosnych obywateli.
• Tylko tu po niebie w poszukiwaniu kradzionej energii krążą sterowce Gazdromu, a po ziemi krwiożercze chatki na kurzych łapkach.
• Tylko tu automatyczne śmieciarki piszą traktaty filozoficzne i sroży się wojna z okrutnymi chustaszami z Chafgachustanu.
• Tylko tu na świat przychodzą superbohaterowie, tacy jak Mistok Man, Matros Man, Baba Girl i Dziad Moroły.
• Tylko tu swe majątki pomnażają wielomarchowie i mnogomarchowie, a zabawiają ich najpiękniejsze spiczki, mewki i krasawice.
• Tylko stąd w kosmos mkną statki junaków Dalekiego Patrolu, niosąc brudnemu wszechświatowi wolność, demokrację i nanonuce.
• Tylko tu Dzień Wyborów to dzień naprawdę szczęśliwy, a każdy nowy rok to Dobry Rok.
Gociek odważył się poprowadzić „Demokratora” w oryginalnej stylizacji na rosyjską skazkę wykręconą w narzędzie totalitarnej propagandy. Ironia tego chwytu jest bardziej przewrotna, niż sugerują doraźne odczytania powieści; one z czasem zblakną, a pozostanie mocna metafora XXI-wiecznej postdemokracji. Jacek Dukaj
„Demokrator” to powieść fantastyczna. Ale, Towarzyszu Gociek, uważajcie! Jeśli Wasza kniga wpadnie w ręce Władimira Władimirowicza, może być z Wami krucho. Przed drzwiami mogą pojawić się „zielone ludziki”, a sąsiedzi ogłoszą referendum w sprawie eksmisji z mieszkania. Bogdan Rymanowski
„Fszysta z Polszy” Gociek zadebiutował potężną powieścią. Wszystko w niej zaskakuje: temat, jego ujęcie, forma i humor. Jest „Demokrator” pamfletem na dzisiejszą Rosję i wczorajsze Sowiety, na wielkoruski szowinizm, kult siły i robienie w bambuko społeczeństwa, na wielkoskalowość wszystkiego: oszustwa, zbrodni i nadużyć władzy. Marek Oramus
Szczegóły
Tytuł: Demokrator (Wyd. 2014)Autor: Piotr Gociek
Wydawnictwo: Ender
Seria: Ender
Kod paskowy: 9788362730483
ISBN: 978-83-62730-48-3
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 496
Format: 144 x 207 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Obywatel
Pewne sprawy nie ulegają przedawnieniu
Pewne sprawy nie ulegają przedawnieniu
Zysk i S-ka
Jak sanacja budowała socjalizm
3s Media
Hipster
Zysk i S-ka
Analfabet III RP
Zysk i S-ka
Sanacja czy demokracja
Orle Pióro
Czarna Księga Sanacji
Prohibita
Boskie zwierzęta
Znak