Ciri staje przed swoim przeznaczeniem.
Jesienne Ekwinokcjum tegoż dziwnego roku przyniosło rozmaite znaki na niebie i na ziemi, które jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia niechybnie zwiastowały. Tuż przed północą zerwała się straszliwa zawierucha, zadął potępieńczy wicher, a pędzone po niebie chmury przybrały fantastyczne kształty, wśród których najczęściej powtarzały się sylwetki galopujących koni i jednorożców. Lelki dzikimi głosami wyśpiewywały konajączkę, zaskowyczała straszna beann'shie, zwiastunka rychłej i gwałtownej śmierci, a gdy przegalopował Dziki Gon i rozwiały się chmury, ludzie zobaczyli księżyc – malejący, jak zwykle w czas Zrównania.
Ale tej nocy księżyc miał barwę krwi. W świątyni bogini Melitele trzy osoby śnią ten sam sen. „Krew na jej twarzy... Tyle krwi...” Bezlitośni zabójcy z Nilfgaardu są już na tropie Ciri. Ta zaś, ciężko ranna, powraca do zdrowia w zagubionej wśród bagien chacie pustelnika Vysogoty. W tym samym czasie drużyna Geralta, pokonując kolejne przeszkody, dociera wreszcie do ukrywających się druidów. Czy wiedźminowi uda się odnaleźć Ciri? Jaką rolę odegra osnuta legendą Wieża Jaskółki?
Jesienne Ekwinokcjum tegoż dziwnego roku przyniosło rozmaite znaki na niebie i na ziemi, które jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia niechybnie zwiastowały. Tuż przed północą zerwała się straszliwa zawierucha, zadął potępieńczy wicher, a pędzone po niebie chmury przybrały fantastyczne kształty, wśród których najczęściej powtarzały się sylwetki galopujących koni i jednorożców. Lelki dzikimi głosami wyśpiewywały konajączkę, zaskowyczała straszna beann'shie, zwiastunka rychłej i gwałtownej śmierci, a gdy przegalopował Dziki Gon i rozwiały się chmury, ludzie zobaczyli księżyc – malejący, jak zwykle w czas Zrównania.
Ale tej nocy księżyc miał barwę krwi. W świątyni bogini Melitele trzy osoby śnią ten sam sen. „Krew na jej twarzy... Tyle krwi...” Bezlitośni zabójcy z Nilfgaardu są już na tropie Ciri. Ta zaś, ciężko ranna, powraca do zdrowia w zagubionej wśród bagien chacie pustelnika Vysogoty. W tym samym czasie drużyna Geralta, pokonując kolejne przeszkody, dociera wreszcie do ukrywających się druidów. Czy wiedźminowi uda się odnaleźć Ciri? Jaką rolę odegra osnuta legendą Wieża Jaskółki?
Szczegóły
Tytuł: Wiedźmin. Tom 6. Wieża jaskółkiAutor: Andrzej Sapkowski
Wydawnictwo: SuperNowa
Seria: Wiedźmin
ISBN: 9788375780680
Języki: polski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 488
Format: 12.5 x 19.5 cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.385 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Wiedźmin. Tom 7. Pani Jeziora
SuperNowa
Wiedźmin. Tom 5. Chrzest ognia
SuperNowa
Pakiet: Cudowny chłopak
Albatros
Cukierku, Ty Łobuzie! w.2022
Żwakowskie
Jak to ze lnem było
Siedmioróg
Lewy. Chłopak, który zachwycił świat
SQN - Sine Qua Non