Czy ktoś ma prawo do chorału Chciałoby się rzec: Kościół! Ale przecież chorał pozostaje niezaprzeczalnym, uniwersalnym wytworem kultury nawet jeśli jego brzmienie wyjęte jest z pierwotnego kontekstu liturgicznego! A trzeba zauważyć, że chociaż liturgia jest dzisiaj dostępna (przynajmniej zewnętrznie) każdemu, trzeba przyznać, że chorału jest w niej coraz mniej. Więcej go natomiast w mediach, nagraniach w internecie. Trochę na koncertach. Pojawia się jako nastrojowe tło, muzyczny wyraz mniej lub bardziej określonej egzotyki. Oczywiście tu i ówdzie istnieją jeszcze klasztory, ale i w nich nie zawsze śpiewa się chorał. Zadziwia więc jego istnienie. Tak naprawdę, poniekąd wydziedziczony ze swego właściwego środowiska, radzi sobie całkiem dobrze. A może należałoby powiedzieć inaczej że w dzisiejszych czasach nie wystarczą mu dotychczasowe ramy, chce zaistnieć mocno na zewnątrz. I tak się dzieje. Ale czy traci przez to swoją tożsamość A może jest jeszcze bardziej sobą
Na pewno jest poszukiwany i potrzebny. Skoro tak, to coś musi znaczyć. Oddziałuje na słuchacza. Jak Co daje Radość, przyjemność, spełnienie Po trochu tak. I nic w tym dziwnego. Tyle wieków ukształtowało i sprawdziło jego brzmienie! Musiało pozostać to, co najlepsze. Sama istota. Czyli co Na czym polega owa istota, rzec by się chciało: tajemnica chorału tyleż wzniosła, co dostępna, w sumie na miarę wrażliwości i muzycznego wyrobienia Nie ma tutaj ekspertów ani monopolistów. W pewnym sensie każdy ma do chorału swoją drogę. Może prostszą i bliższą niż do innych rodzajów muzyki. To gwarantuje jego prostota i wielkość. Czy zatem można wypowiadać się o nim adekwatnie i w sposób dla wszystkich dostępny Po co zakłócać czystość i niepowtarzalność jego odbioru
Niniejsza książka rodzi się paradoksalnie z niemożności odpowiedzi na powyższe pytania. Stwarza ją, skądinąd sympatyczna i nieco rozleniwiająca, bezradność wobec chorału, którą być może należałoby nazwać zachwytem, co jednakże niekoniecznie musiałoby implikować słowa czy próby opisu. Lepiej więc jednak pozostać przy bezradności, lecz takiej, która nie może się ze sobą pogodzić i każe podjąć się rzeczy niemożliwych. Bo chorał taki właśnie jest: wzywa do nieznanego, pociąga tam, gdzieśmy jeszcze nie byli. Jest blisko nas i naszego życia, ale i naszych, nawet najbardziej ukrytych marzeń i tęsknot. Co więcej wyrasta gdzieś z prapoczątków naszej historii. Po prostu oplata ze wszystkich stron życie. Nawet pewnym sensie je tworzy, a raczej gdy go poznamy i pozwolimy mu działać pozwala je odkrywać w coraz głębszej i intensywniejszej pełni.
Szczegóły
Tytuł: W chorale jest wszystkoPodtytuł: Ekstremalny przewodnik po śpiewie gregoriańskim
Autor: Bernard Sawicki
Wydawnictwo: Tyniec
ISBN: 9788373545502
Języki: polski
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 270
Format: 16.0x23.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.365 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
W bliskości Boga. Jak żyć liturgią?
Edycja Świętego Pawła
Liturgia a osobowość
Wydawnictwo M
Mozarabowie i ich liturgia
Chrystologia rytu hiszpańsko-mozarabskiego
Chrystologia rytu hiszpańsko-mozarabskiego
Wydawnictwo Naukowe UMK
Pieśni dla Pana. Hymny i pieśni liturgiczne Starego i Nowego Testamentu
TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów
Kości mówią
Sonia Draga
Benedykt XVI. Strażnik wśród nocy
Aromat Słowa