Autoportret wielokrotny i literacka opowieść o współczesności Daleko za kołem podbiegunowym, na Spitsbergenie, jest osada. Stare drogi pozarastała tajga, okna szklarni rozbito. Po dawnym życiu pozostało niewiele niszczejące hangary, trochę śmieci, zeschnięte krzaki pomidorów. I cmentarz. Z brzydkimi, odlanymi z betonu nagrobkami. Pod jednym z nich leży ciało rocznej dziewczynki. Jego syn też ma rok. Został w kraju, a tak niedawno zasypiał mu na kolanach. Znacznie bliżej, na Śląsku, nie ma już śladu po starym młynie. Rozebrano go, bo groził zawaleniem. Zniknął też dom, w którym na świat przyszedł jego pradziadek, a kopalnię, w której dziadek został śmiertelnie ranny, zastąpiła szkoła wyższa. Wszędzie wokół historia porozrzucała kości. Niektóre należą do tych, którzy spoglądają ze starych zdjęć w rodzinnym albumie. Dalekie podróże i bliskie spotkania. Obserwacje, komentarze, refleksje. W swoich dziennikach Twardoch przeplata ogólnoludzkie z pokoleniowym; historyczne ze współczesnym, a oswojone z obcym. Wieloryby i ćmy autoportret wielokrotny i literacka opowieść o współczesności.
Szczegóły
Tytuł: Wieloryby i ćmyPodtytuł: Dzienniki
Autor: Szczepan Twardoch
Wydawnictwo: Literackie
ISBN: 9788308060407
Języki: polski
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 276
Format: 15.0x21.5cm
Oprawa: Twarda
Waga: 0.466 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Morfina
Literackie
Duchowe życie zwierząt
Otwarte
Homo deus
Krótka historia jutra
Krótka historia jutra
Literackie
Dzisiaj narysujemy śmierć
Literackie
21 lekcji na XXI wiek
Literackie
Pianie kogutów, płacz psów
Literackie
Pacjentka
W.A.B.
Jak nie zostałem poetą
Literackie
27 Śmierci Toby'ego Obeda
Dowody na Istnienie
Czarodziejska góra
Muza