Dzisiejsze miejsce Stanisława Wyspiańskiego w dziejach polskiej kultury jest niepodważalne: geniusz o licznych talentach, bez którego nie sposób mówić o historii polskiej literatury, teatru, sztuk plastycznych, dizajnu Wydaje się jednak, że wciąż umyka nam jeden niezwykle ważny rys jego twórczości.
Urodzony i wychowany w Krakowie, nie tylko rozsadził mieszczańskie gusta, ale dokonał przy tym innej rebelii. W czasach, kiedy w społecznej świadomości nie zagościło jeszcze na dobre pojęcie zabytku, on patrzył znacznie dalej, wpisując się w ideę, która na świecie narodzi się dopiero w latach siedemdziesiątych XX wieku. Wówczas bowiem zaczęła się kształtować współczesna interpretacja dziedzictwa kulturowego, robiąca w ostatnich latach oszałamiającą karierę. Podejście Wyspiańskiego do Wawelu, którego owocem stanie się opracowany wspólnie z Władysławem Ekielskim projekt Wawel-Akropol, doskonale charakteryzują słowa napisane sto lat później: "[] o ile zabytek należy do przeszłości, o tyle dziedzictwo służy współczesnym celom". Co więcej, Wyspiański zdecydowanie rozszerzył granice naszego dziedzictwa, dziś Bronowice czy Bielany są częścią Krakowa, ale wówczas? Podobnie: kto z jemu współczesnych poświęciłby tyle uwagi łąkowym roślinom, kwiatom, chwastom obecnie postrzeganym jako nieodłączna część krajobrazu kulturowego? On zaś z zapałem szkicował je, rysował, a następnie przenosił do samego centrum historycznego Krakowa wystarczy popatrzeć na polichromie i witraże w kościele Franciszkanów. Można powiedzieć, że zdolność patrzenia na świat w inny sposób niż wszyscy wokół to immanentna cecha każdego artysty. Żeby jednak w pełni docenić skalę tej zdolności u Wyspiańskiego, trzeba wpierw poznać miasto, w którym dorastał, jego klimat, atmosferę, mentalną przestrzeń
Biografia Stanisława Wyspiańskiego autorstwa Łukasza Gawła inicjuje nowy cykl wydawniczy MNK książki popularnonaukowe.
Urodzony i wychowany w Krakowie, nie tylko rozsadził mieszczańskie gusta, ale dokonał przy tym innej rebelii. W czasach, kiedy w społecznej świadomości nie zagościło jeszcze na dobre pojęcie zabytku, on patrzył znacznie dalej, wpisując się w ideę, która na świecie narodzi się dopiero w latach siedemdziesiątych XX wieku. Wówczas bowiem zaczęła się kształtować współczesna interpretacja dziedzictwa kulturowego, robiąca w ostatnich latach oszałamiającą karierę. Podejście Wyspiańskiego do Wawelu, którego owocem stanie się opracowany wspólnie z Władysławem Ekielskim projekt Wawel-Akropol, doskonale charakteryzują słowa napisane sto lat później: "[] o ile zabytek należy do przeszłości, o tyle dziedzictwo służy współczesnym celom". Co więcej, Wyspiański zdecydowanie rozszerzył granice naszego dziedzictwa, dziś Bronowice czy Bielany są częścią Krakowa, ale wówczas? Podobnie: kto z jemu współczesnych poświęciłby tyle uwagi łąkowym roślinom, kwiatom, chwastom obecnie postrzeganym jako nieodłączna część krajobrazu kulturowego? On zaś z zapałem szkicował je, rysował, a następnie przenosił do samego centrum historycznego Krakowa wystarczy popatrzeć na polichromie i witraże w kościele Franciszkanów. Można powiedzieć, że zdolność patrzenia na świat w inny sposób niż wszyscy wokół to immanentna cecha każdego artysty. Żeby jednak w pełni docenić skalę tej zdolności u Wyspiańskiego, trzeba wpierw poznać miasto, w którym dorastał, jego klimat, atmosferę, mentalną przestrzeń
Biografia Stanisława Wyspiańskiego autorstwa Łukasza Gawła inicjuje nowy cykl wydawniczy MNK książki popularnonaukowe.
Szczegóły
Tytuł: Stanisław Wyspiański. Na chęciach mi nie braknieAutor: Łukasz Gaweł
Wydawnictwo: Muzeum Narodowe
ISBN: 9788375812497
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 325