Spacer, przechadzka, marsz, pielgrzymka, wędrówka, włóczęga - to tylko niektóre z form pieszego obcowania z miastem i z naturą. Kto i dlaczego miał do nich prawo, a komu tego prawa odmawiano?
Rebecca Solnit przekonuje, że przemierzanie przestrzeni rzadko bywa niewinne, często ma charakter aktu estetycznego, filozoficznego lub politycznego. Przyglądając się historii wędrowania oraz współistnieniu chodzenia i myślenia, autorka opowiada o dziejach zachodniej kultury, a jej opowieść swobodnie meandruje od perypatetyków do Rousseau, od Baudelaire'a do marszy antyglobalistów i ekologów. Gdy przechadzamy się ścieżkami przemierzonymi kiedyś przez naszych przodków bądź staramy się wskrzesić jakieś wydarzenie z dawnych dziejów a nawet z naszego własnego życia, próbując prześledzić na powrót jego szlak, przeszłość łączy się z teraźniejszością. A każda przechadzka pokonuje przestrzeń niczym wątek biegnący w tkaninie, splatając z sobą kolejne, póki nie utworzą ciągłego przeżycia - w przeciwieństwie do podróży samolotem, a nawet samochodem czy pociągiem, która rozczłonkowuje czas i przestrzeń. Ciągłość jest właśnie jedną z tych rzeczy, które, jak mi się zdaje, utraciliśmy w epoce przemysłowej, ale wciąż możemy starać się ją odzyskać, co niektórym się udaje. Pola i ulice czekają na nas.
Uwaga! Książka dostępna w czterech wariantach kolorystycznych okładki. Kolor okładki przydzielany losowo. Cena podana za jeden egzemplarz.
Rebecca Solnit przekonuje, że przemierzanie przestrzeni rzadko bywa niewinne, często ma charakter aktu estetycznego, filozoficznego lub politycznego. Przyglądając się historii wędrowania oraz współistnieniu chodzenia i myślenia, autorka opowiada o dziejach zachodniej kultury, a jej opowieść swobodnie meandruje od perypatetyków do Rousseau, od Baudelaire'a do marszy antyglobalistów i ekologów. Gdy przechadzamy się ścieżkami przemierzonymi kiedyś przez naszych przodków bądź staramy się wskrzesić jakieś wydarzenie z dawnych dziejów a nawet z naszego własnego życia, próbując prześledzić na powrót jego szlak, przeszłość łączy się z teraźniejszością. A każda przechadzka pokonuje przestrzeń niczym wątek biegnący w tkaninie, splatając z sobą kolejne, póki nie utworzą ciągłego przeżycia - w przeciwieństwie do podróży samolotem, a nawet samochodem czy pociągiem, która rozczłonkowuje czas i przestrzeń. Ciągłość jest właśnie jedną z tych rzeczy, które, jak mi się zdaje, utraciliśmy w epoce przemysłowej, ale wciąż możemy starać się ją odzyskać, co niektórym się udaje. Pola i ulice czekają na nas.
Uwaga! Książka dostępna w czterech wariantach kolorystycznych okładki. Kolor okładki przydzielany losowo. Cena podana za jeden egzemplarz.
Szczegóły
Tytuł: Zew włóczęgi Opowieści wędrowneAutor: Rebecca Solnit
Wydawnictwo: Karakter
ISBN: 9788365271877
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 432
Oprawa: Twarda z obwolutą
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Tajemnica meczu
Zakamarki
Tajemnica biblioteki
Zakamarki
Wielka księga Klary
Mamania
Lukrecja
Znak Emotikon
Pamiętniki Hadriana
Karakter
Albert mówi NIE
Zakamarki
ADHD. Mózg łowcy i inne supermoce
Znak Literanova
Społeczeństwo zmęczenia i inne eseje
Wydawnictwo Krytyki Politycznej
Albert w kosmosie
Zakamarki