Powstanie styczniowe i jego skutki to jeden z najtragiczniejszych z epizodów dziejów narodu polskiego w czasach zaborów. Wspomnienia jednej z uczestniczek tamtych wydarzeń pozwalają jednak spojrzeć na tamte wydarzenia z całkowicie innej optyki, niż pozwalają na to szkolne lub akademickie podręczniki.
"Z dni krwi i łez (1863-1865). Kartki z dziennika młodej dziewczyny" to zapis wydarzeń dotyczących powstania styczniowego oczami Zofii Romanowiczówny, wówczas dwudziestoparoletniej dziewczyny, która tak jak wiele jej podobnych kobiet także wzięła udział w tym niepodległościowym zrywie Polaków. Osobiście trudniła się produkcją amunicji do broni, szyła mundury, wytwarzała wszelkie możliwe medykamenty i opatrunki, jak również pracowała jako kurierka oraz wsparcie przy organizacji ucieczek. Na własnej skórze poznała wzloty i upadki powstańców.
To, co wyróżnia tę pozycję na tle innych tego typu książek, to osoba jej autorki, bo zazwyczaj wspomnienia z powstań, czy wojen to domena mężczyzn. Jej zapiski z dziennika to żywy i napisany ciekawym piórem obraz powstania z zaprezentowany z perspektywy życia codziennego młodej polskiej kobiety. Zawarte w niej fakty wzbogacają naszą wiedzę o powstaniu styczniowym, pozwalając zapoznać się z tamtymi wydarzeniami w sposób całkowicie inny niż dotychczas.
Zofia Romanowiczówna (1842-1935) - nauczycielka, aktywistka niepodległościowa, oświatowa i społeczna działająca we Lwowie. Autorka takich prac, jak: "Z roku 1863", "Klaudynki. Kartki z dziejów patriotycznej pracy kobiet w Galicji, w drugiej połowie ubiegłego stulecia", "Pierwszy mazur z Arturem Grottgerem" czy "Cienie".
"Z dni krwi i łez (1863-1865). Kartki z dziennika młodej dziewczyny" to zapis wydarzeń dotyczących powstania styczniowego oczami Zofii Romanowiczówny, wówczas dwudziestoparoletniej dziewczyny, która tak jak wiele jej podobnych kobiet także wzięła udział w tym niepodległościowym zrywie Polaków. Osobiście trudniła się produkcją amunicji do broni, szyła mundury, wytwarzała wszelkie możliwe medykamenty i opatrunki, jak również pracowała jako kurierka oraz wsparcie przy organizacji ucieczek. Na własnej skórze poznała wzloty i upadki powstańców.
To, co wyróżnia tę pozycję na tle innych tego typu książek, to osoba jej autorki, bo zazwyczaj wspomnienia z powstań, czy wojen to domena mężczyzn. Jej zapiski z dziennika to żywy i napisany ciekawym piórem obraz powstania z zaprezentowany z perspektywy życia codziennego młodej polskiej kobiety. Zawarte w niej fakty wzbogacają naszą wiedzę o powstaniu styczniowym, pozwalając zapoznać się z tamtymi wydarzeniami w sposób całkowicie inny niż dotychczas.
Zofia Romanowiczówna (1842-1935) - nauczycielka, aktywistka niepodległościowa, oświatowa i społeczna działająca we Lwowie. Autorka takich prac, jak: "Z roku 1863", "Klaudynki. Kartki z dziejów patriotycznej pracy kobiet w Galicji, w drugiej połowie ubiegłego stulecia", "Pierwszy mazur z Arturem Grottgerem" czy "Cienie".
Szczegóły
Tytuł: Z dni krwi i łez (1863-1865)Podtytuł: Kartki z dziennika młodej dziewczyny
Autor: Zofia Romanowiczówna
Wydawnictwo: Miles
Kod paskowy: 9788366715387
ISBN: 978-83-66715-38-7
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 60
Format: 14,5 x 20,5 cm
Oprawa: miękka
Waga: 0.09 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Wspomnienia Czachowczyka z 1863 roku
Wydawnictwo Miles
Naród a armia
Wydawnictwo Miles