Wszyscy podejmujemy złe decyzje. Błądzić to rzecz ludzka: nawyki, które wyrabiamy w sobie zupełnie świadomie - papierosy, alkohol, dieta, siedzący styl życia - są głównymi przyczynami śmierci. Z pewnością zdarza się wam, że kupujecie produkty z przeceny, których nie potrzebujecie, lub odkładacie na emeryturę mniej niż powinniście. Powyższe proste przykłady dobrze to ilustrują: nasze decyzje nie zawsze idą w parze z naszym własnym interesem.
Nowoczesne państwa cierpią na to samo. Jedno państwo z zacięciem pogłębia swój deficyt budżetowy i zadłużenie, drugie angażuje się w nieprzemyślane działania zbrojne, a jeszcze inne nie potrafi twardą ręką powstrzymać lokalnej korupcji, która zmniejsza szanse na rozwój ekonomiczny i społeczny. Wybory podejmowane przez państwa nie wydają się o wiele bardziej racjonalne niż ich obywateli. Chciałoby się wierzyć, że coś takiego nie ma miejsca w naszych przedsiębiorstwach, że są one wysepką racjonalności w oceanie absurdalnych decyzji. Czyż nowoczesna firma nie działa jak precyzyjna maszyna do podejmowania decyzji zgodnie z celami ekonomicznymi i strategicznymi? Niestety tak nie jest. Nie ma miesiąca, nie ma tygodnia bez bankructwa lub skandalu, które przypomina nam, że przedsiębiorstwa również popełniają poważne błędy.
Najdziwniejsze nie jest to, że firmy czasem dokonują wyboru, który oceniamy jako zły w naszym systemie wartości, ale to, że ich decyzje nie zawsze idą w parze z ich własnym, dobrze rozumianym interesem. Przejęcia, które szybko okazują się katastrofą; wywoływane przez nieuwagę wojny cenowe; szalone strategie przełamania, które zabijają chorego, zamiast go leczyć; niekontrolowane podejmowanie ryzyka, które burzy przyszłość: przygodne strategiczne decyzje są niestety na porządku dziennym. Do tego należy jeszcze dorzucić brak decyzji, który również okazuje się bolesny w skutkach. Wynurzająca się konkurencja, której nie zauważamy, nowe technologie, na które reagujemy zbyt późno, umierające projekty, których nie potrafimy porzucić również zasługują na swoje miejsce w muzeum błędów.
Ta książka nie jest ani pamfletem na najgorsze decyzje strategiczne, ani kompendium wiedzy teoretyka kognitywistyki, ani podręcznikiem zarządzania oferującym proste przepisy, które każdy pracownik na stanowisku kierowniczym mógłby wdrożyć „od poniedziałku rano”. Jej ambicją jest skłonienie każdego menedżera, niezależnie od jego dziedziny i poziomu działania, do refleksji nad swoją praktyką decyzyjną. Jeśli czytelnik poświęci trochę czasu, zanim podejmie kolejną ważną decyzję, na zbudowanie własnej metody, na wymyślenie własnej „sztuki decyzyjnej”, cel zostanie osiągnięty.
Nowoczesne państwa cierpią na to samo. Jedno państwo z zacięciem pogłębia swój deficyt budżetowy i zadłużenie, drugie angażuje się w nieprzemyślane działania zbrojne, a jeszcze inne nie potrafi twardą ręką powstrzymać lokalnej korupcji, która zmniejsza szanse na rozwój ekonomiczny i społeczny. Wybory podejmowane przez państwa nie wydają się o wiele bardziej racjonalne niż ich obywateli. Chciałoby się wierzyć, że coś takiego nie ma miejsca w naszych przedsiębiorstwach, że są one wysepką racjonalności w oceanie absurdalnych decyzji. Czyż nowoczesna firma nie działa jak precyzyjna maszyna do podejmowania decyzji zgodnie z celami ekonomicznymi i strategicznymi? Niestety tak nie jest. Nie ma miesiąca, nie ma tygodnia bez bankructwa lub skandalu, które przypomina nam, że przedsiębiorstwa również popełniają poważne błędy.
Najdziwniejsze nie jest to, że firmy czasem dokonują wyboru, który oceniamy jako zły w naszym systemie wartości, ale to, że ich decyzje nie zawsze idą w parze z ich własnym, dobrze rozumianym interesem. Przejęcia, które szybko okazują się katastrofą; wywoływane przez nieuwagę wojny cenowe; szalone strategie przełamania, które zabijają chorego, zamiast go leczyć; niekontrolowane podejmowanie ryzyka, które burzy przyszłość: przygodne strategiczne decyzje są niestety na porządku dziennym. Do tego należy jeszcze dorzucić brak decyzji, który również okazuje się bolesny w skutkach. Wynurzająca się konkurencja, której nie zauważamy, nowe technologie, na które reagujemy zbyt późno, umierające projekty, których nie potrafimy porzucić również zasługują na swoje miejsce w muzeum błędów.
Ta książka nie jest ani pamfletem na najgorsze decyzje strategiczne, ani kompendium wiedzy teoretyka kognitywistyki, ani podręcznikiem zarządzania oferującym proste przepisy, które każdy pracownik na stanowisku kierowniczym mógłby wdrożyć „od poniedziałku rano”. Jej ambicją jest skłonienie każdego menedżera, niezależnie od jego dziedziny i poziomu działania, do refleksji nad swoją praktyką decyzyjną. Jeśli czytelnik poświęci trochę czasu, zanim podejmie kolejną ważną decyzję, na zbudowanie własnej metody, na wymyślenie własnej „sztuki decyzyjnej”, cel zostanie osiągnięty.
Kraj produkcji: Polska
Producent:
Media Rodzina Sp. z o.o.
Pasieka 24
61-657 Poznań (Polska)
tel: +48 61 8270850
email: wydawnictwo@mediarodzina.pl
Szczegóły
Tytuł: Popełnisz koszmarny błąd!Autor: Olivier Sibony
Wydawnictwo: Media Rodzina
ISBN: 9788380089129
Tytuł oryginału: Vous alles commettre une terrible erreur!
Tłumacz: Kubicki Paweł
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 328
Format: 14.5x20.5cm
Oprawa: Miękka
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Historia ludzkiej chciwości
Arkady
Moja matka psychopatka. Dorastanie w cieniu potwora
Znak Literanova
Co zrobić z idiotami. I samemu nie wyjść na idiotę
Znak Koncept
Zrozumieć pamięć
Filia