Lubomira Tomaszewskiego (1923–2018) znamy w Polsce przede wszystkim z porcelanowych figurek, które projektował dla fabryki w Ćmielowie. Eleganckie i lekkie, zdobiły polskie mieszkania już w latach 50. i 60., są produkowane do dzisiaj i wciąż nie wychodzą z mody. Podobny status mają unikalne w skali światowej serwisy do kawy Ina oraz Dorota.
Mniej znane są natomiast losy i twórczość Tomaszewskiego po emigracji do Stanów Zjednoczonych w 1966 roku. Praca wykładowcy na uczelni artystycznej w Bridgeport dała mu swobodę tworzenia. Za oceanem malował obrazy ogniem i dymem, ale największą sławę przyniosły mu rzeźby w kamieniu, drewnie i metalu. Zdobył w Stanach miano „rzeźbiarza ruchu”.
Na artystyczne wybory Tomaszewskiego cień położyła rodzinna tragedia – w tej książce linia życia i linia sztuki połączyły się w pasjonującą opowieść.
Czarna strona człowieczeństwa pozostanie we mnie na zawsze, stała się częścią mnie. I jest widoczna w mojej sztuce.
Mniej znane są natomiast losy i twórczość Tomaszewskiego po emigracji do Stanów Zjednoczonych w 1966 roku. Praca wykładowcy na uczelni artystycznej w Bridgeport dała mu swobodę tworzenia. Za oceanem malował obrazy ogniem i dymem, ale największą sławę przyniosły mu rzeźby w kamieniu, drewnie i metalu. Zdobył w Stanach miano „rzeźbiarza ruchu”.
Na artystyczne wybory Tomaszewskiego cień położyła rodzinna tragedia – w tej książce linia życia i linia sztuki połączyły się w pasjonującą opowieść.
Czarna strona człowieczeństwa pozostanie we mnie na zawsze, stała się częścią mnie. I jest widoczna w mojej sztuce.
- LUBOMIR TOMASZEWSKI
Jerzy A. Wlazło – autor książek, które chętnie by przeczytał, gdyby sam ich nie napisał. Wieloletni dziennikarz, który jako pisarz zadebiutował w wieku mocno dojrzałym klasycznym kryminałem Kot Syjonu będącym swoistym hołdem dla Sherlocka Holmesa, Philipa Marlowe’a, Simona „Świętego” Templara oraz porucznika Columbo. Stworzył niezapomnianych bohaterów dla dzieci i młodzieży w powieści Na wczoraj i bajce Głupi Funio.
Dał się też poznać jako reportażysta przejmującą opowieścią Pęknięte miasto. Biesłan (napisaną wspólnie ze Zbigniewem Pawlakiem) oraz biografią Chłopak z Katynia. Jak twierdzi, pewnie nie zabrałby się za biografię Lubomira Tomaszewskiego, gdyby żona mu nie uświadomiła, że swego czasu ukończył studia na kierunku Zarządzanie integracją międzykulturową, więc ma papiery do pisania o kulturze i sztuce.
Katarzyna Rij – marszandka, kuratorka i organizatorka wystaw. Prowadzi galerię sztuki współczesnej van Rij. Przełomowym momentem w jej życiu zawodowym było przygotowanie międzynarodowej ekspozycji obrazów i rzeźb w genewskim Pałacu Narodów w Szwajcarii w 2014 roku. Wykształcenie z ekonomii oraz historii sztuki pozwala jej łączyć świat biznesu i kreacji artystycznej.
Lubomira Tomaszewskiego poznała w 2004 roku, niewiele później powiedział o niej: „Jest kimś, kto rozumie moją sztukę”, co zachęciło ją do napisania biografii artysty. Pasją ułatwiającą znalezienie wspólnego języka z bohaterem jest projektowanie figurek. Najbardziej dumna jest z rzeźby porcelanowej Sayako.
Szczegóły
Tytuł: Lubomir Tomaszewski. Portret w płomieniachAutor: Włazło Jerzy A., Katarzyna Rij
Wydawnictwo: Agora
ISBN: 9788326837265
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 384
Format: 15.5x23.5cm
Oprawa: Twarda
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Krótka historia teatru w Europie. Tom 1
Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego
Impresjoniści
Arkady
A. Rodin - Fugit Amor, Portret intymny
Scream Comics