Opowieść o domu, który nie jest domem, i o śnie, który wcale nie jest snem.
W brawurowym połączeniu memoiru i powieści gotyckiej Carmen Maria Machado snuje autobiograficzną historię swojej relacji z charyzmatyczną, ale – jak się prędko okaże – niezrównoważoną i przemocową partnerką. Pełna namiętności sielanka szybko zmienia się w dreszczowiec, tyle że nie jest to po prostu queerowe Fatalne zauroczenie.
Machado dotyka tematu objętego „przemocą archiwum”: przemilczanego z uwagi na kontekst polityczny i relacje władzy. Krzywdzona kobieta jest bowiem jak duch, który był obecny od zawsze i od zawsze nawiedzał dom władcy, a pisarka swoimi wspomnieniami dokonuje czegoś na miarę wskrzeszania zmarłych.
„Przemawiam w ciszy. Ciskam kamień mej historii w rozległą szczelinę; ledwo słyszalny dźwięk, jaki wydaje, jest miarą pustki”.
"Czy kobiety też krzywdzą? Czy związki między kobietami mogą być równie przemocowe jak związki osób przeciwnej płci? Autobiograficzna proza Machado miota się pomiędzy non-fiction a baśnią o złej królowej. Na szczęście kończy się jak na baśń przystało: nadzieją, że z Domu snów da się odejść. Znakomita literatura w doskonałym przekładzie Łukasza Błaszczyka."
W brawurowym połączeniu memoiru i powieści gotyckiej Carmen Maria Machado snuje autobiograficzną historię swojej relacji z charyzmatyczną, ale – jak się prędko okaże – niezrównoważoną i przemocową partnerką. Pełna namiętności sielanka szybko zmienia się w dreszczowiec, tyle że nie jest to po prostu queerowe Fatalne zauroczenie.
Machado dotyka tematu objętego „przemocą archiwum”: przemilczanego z uwagi na kontekst polityczny i relacje władzy. Krzywdzona kobieta jest bowiem jak duch, który był obecny od zawsze i od zawsze nawiedzał dom władcy, a pisarka swoimi wspomnieniami dokonuje czegoś na miarę wskrzeszania zmarłych.
„Przemawiam w ciszy. Ciskam kamień mej historii w rozległą szczelinę; ledwo słyszalny dźwięk, jaki wydaje, jest miarą pustki”.
"Czy kobiety też krzywdzą? Czy związki między kobietami mogą być równie przemocowe jak związki osób przeciwnej płci? Autobiograficzna proza Machado miota się pomiędzy non-fiction a baśnią o złej królowej. Na szczęście kończy się jak na baśń przystało: nadzieją, że z Domu snów da się odejść. Znakomita literatura w doskonałym przekładzie Łukasza Błaszczyka."
- Natalia Szostak, Wysokie Obcasy Extra
"Czasem przekłady są potrzebne, bo opowiadają coś, do czego polska literatura jeszcze nie dotarła. Właśnie tak jest w tym przypadku: przemoc w związku lesbijskim, przemoc squeerowana, walka o godność, o siebie – brzmi to jak historia nie z tego świata, bo u nas przecież trzeba udowadniać, że LGBT to ludzie, nie ideologia. Bardzo mocna, bardzo ważna."
- Paulina Małochleb, Książki na ostro
Szczegóły
Tytuł: W domu snówAutor: Carmen Maria Machcado
Wydawnictwo: Agora
ISBN: 9788326838750
Tłumacz: Łukasz Baszczyk
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 360
Format: 13.5x21.0 cm
Oprawa: twarda
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Wierzcie w Mikołaja!
Zakamarki
1793
Sonia Draga
1794
Sonia Draga
Lustro i światło (Uszkodzona okładka)
Sonia Draga
Lincoln Highway
Znak Literanova
Cinderella Is Dead
Otwarte
Głosy kobiet
Czarne
1795
Sonia Draga
Ona i ona
Media Rodzina
To przez ten wiatr
Powergraph