Mistrzowsko, zaskakująco dojrzale opisana historia pewnej niedużej ulicy w małym miasteczku, z jej pozornie nieważnymi zdarzeniami i najzwyklejszymi pod słońcem mieszkańcami: drobnymi złodziejami i pijaczkami, prostytutkami i gospodyniami domowymi, ludźmi, którzy próbują żyć uczciwie. i tymi, którym do głowy by to mnie przyszło.
Książka Daniela Odija przedstawia świat biedoty miejskiej, która wtłoczona w mieszkania, meliny, zaułki i rynsztoki tytułowej ulicy wiedzie pozbawioną nadziei egzystencję. Bezrobotni, robotnicy najemni, zwyczajne lumpy, żebracy, chuligani, ich matki, żony i kochanki, prostytutki – oto bohaterowie opowieści snutej przez Odiję z dystansem, ale bez odrazy, rzec by można w spokojnej akceptacji ich życia, takiego, jakim jest. Postacie opisane w książce z pewnością nie wystąpiłyby w programie typu reality show – nikt by ich tam nie chciał a i same z pewnością nie poważyłyby się myśleć, że mogą znaleźć się po drugiej stronie szklanego ekranu - który, jak pisze autor - wypłasza z nich samotność. Jednak w pewnym sensie Odija wpisuje się w poetykę reality show: jego utwór jest bowiem zbiorem minireportaży, scen, obrazów, które pokazują wydarzenia czasem może ważne, czasem wzruszające, czasem odrażające, lecz przeważnie takie, które nie skupiłyby na sobie naszej uwagi. Widzimy, więc jak mieszkańcy ulicy Długiej budzą się ze snu i – zamroczeni alkoholem lub utuleni bełkotem telewizora – kładą się spać, widzimy ich podczas wykonywania zwykłych czynności, które wymusza na nich sam fakt istnienia. Widzimy ich też, gdy stoją w bramie niespiesznie sącząc tanie wino, paląc tanie papierosy. Towarzyszymy im podczas kłótni i podczas niezdarnych i rozpaczliwych prób pogodzenia się ze swoim nędznym losem. Wnikamy, wraz z autorem, w ich myśli, sny, wspomnienia, majaki i halucynacje, wywołane wąchaniem kleju czy chorobą.
Książka Daniela Odija przedstawia świat biedoty miejskiej, która wtłoczona w mieszkania, meliny, zaułki i rynsztoki tytułowej ulicy wiedzie pozbawioną nadziei egzystencję. Bezrobotni, robotnicy najemni, zwyczajne lumpy, żebracy, chuligani, ich matki, żony i kochanki, prostytutki – oto bohaterowie opowieści snutej przez Odiję z dystansem, ale bez odrazy, rzec by można w spokojnej akceptacji ich życia, takiego, jakim jest. Postacie opisane w książce z pewnością nie wystąpiłyby w programie typu reality show – nikt by ich tam nie chciał a i same z pewnością nie poważyłyby się myśleć, że mogą znaleźć się po drugiej stronie szklanego ekranu - który, jak pisze autor - wypłasza z nich samotność. Jednak w pewnym sensie Odija wpisuje się w poetykę reality show: jego utwór jest bowiem zbiorem minireportaży, scen, obrazów, które pokazują wydarzenia czasem może ważne, czasem wzruszające, czasem odrażające, lecz przeważnie takie, które nie skupiłyby na sobie naszej uwagi. Widzimy, więc jak mieszkańcy ulicy Długiej budzą się ze snu i – zamroczeni alkoholem lub utuleni bełkotem telewizora – kładą się spać, widzimy ich podczas wykonywania zwykłych czynności, które wymusza na nich sam fakt istnienia. Widzimy ich też, gdy stoją w bramie niespiesznie sącząc tanie wino, paląc tanie papierosy. Towarzyszymy im podczas kłótni i podczas niezdarnych i rozpaczliwych prób pogodzenia się ze swoim nędznym losem. Wnikamy, wraz z autorem, w ich myśli, sny, wspomnienia, majaki i halucynacje, wywołane wąchaniem kleju czy chorobą.
Szczegóły
Tytuł: UlicaAutor: Odija Daniel
Wydawnictwo: Czarne
Kod paskowy: 9788387391386
ISBN: 8387391387
Ilość stron: 144
Format: 12,5 x 19,5
Oprawa: broszura
Waga: 0.15 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Tekturowy samolot
Czarne
Forsowanie powieści-rzeki
Czarne
Grzyby
G & P
Boska komedia
(Wybór)
(Wybór)
Siedmioróg
Jak rozmawiać z klientami
MT Biznes