Lata 30. XX w., Niemcy. Dalszy ciąg losów agentki wywiadu podszywającej się pod Gretę Nielsem, siostrzenicę generała von Strelitza i jej ukochanego, którym został Kurt von Hedinger, zasłużony porucznik kontrwywiadu niemieckiego. Czy Grecie uda się do końca grać swoją rolę, czy zostanie zdemaskowana? W tej rozgrywce stawką jest życie agentki.
7. tom serii Stary polski kryminał
Fragment książki:
Porucznik spojrzał pytająco na radiotelegrafistę.
– Zły odbiór? – rzekł.
– Tak! Zły odbiór! – skinął głową Karl – Zanotowałem w uwagach w księdze raportów...
Von Winnicky przerzucił szybko kartki tekstu. Na twarzy jego odbiło się niezadowolenie.
– O ile się orientuję, odebrał pan zaledwie dwie trzecie tekstu.
Radiotelegrafista uczynił rękoma ruch, który miał znamionować, że nie stanowiło to absolutnie jego winy.
– Zakłócenia atmosferyczne? – rzucił jeszcze oficer biura szyfrów.
– Nie! Trzasków nie było żadnych, tylko nieustanne fadingi... Fala zanikała co chwila. Winnicky skinął głową.
– Wobec tego jesteśmy naturalnie bezsilni.
Złożył pokwitowanie w księdze raportów i zwrócił ją radiotelegrafiście.
– Dziękuję panu! – pożegnał go.
– Jestem już wolny?
– Całkowicie – do najbliższego dyżuru.
Karl skłonił się i wyszedł.
7. tom serii Stary polski kryminał
Fragment książki:
Porucznik spojrzał pytająco na radiotelegrafistę.
– Zły odbiór? – rzekł.
– Tak! Zły odbiór! – skinął głową Karl – Zanotowałem w uwagach w księdze raportów...
Von Winnicky przerzucił szybko kartki tekstu. Na twarzy jego odbiło się niezadowolenie.
– O ile się orientuję, odebrał pan zaledwie dwie trzecie tekstu.
Radiotelegrafista uczynił rękoma ruch, który miał znamionować, że nie stanowiło to absolutnie jego winy.
– Zakłócenia atmosferyczne? – rzucił jeszcze oficer biura szyfrów.
– Nie! Trzasków nie było żadnych, tylko nieustanne fadingi... Fala zanikała co chwila. Winnicky skinął głową.
– Wobec tego jesteśmy naturalnie bezsilni.
Złożył pokwitowanie w księdze raportów i zwrócił ją radiotelegrafiście.
– Dziękuję panu! – pożegnał go.
– Jestem już wolny?
– Całkowicie – do najbliższego dyżuru.
Karl skłonił się i wyszedł.
Szczegóły
Tytuł: Stary polski kryminał. Tom 7: Salwa o świcie (wyd. 2020)Autor: Marek Romański
Wydawnictwo: CM Jakub Jagiełło
Seria: Stary polski kryminał
Kod paskowy: 9788366371460
ISBN: 978-83-66371-46-0
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 239
Format: 120 x 195 mm
Oprawa: miękka
Waga: 0.21 kg
Recenzje
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Ziemia przeklęta
Literackie
Kariera Panny Mańki
CM Jakub Jagiełło
Rycerze mroku
CM Jakub Jagiełło
Pocałunek śmierci
CM Jakub Jagiełło
Wypocznij i zgiń
Dolnośląskie
Wioska kłamców
Czwarta Strona
Ktoś, kogo znamy
Zysk i S-ka
Kryminały przedwojennej Warszawy. Tom 75: Prokurator Garda
CM Jakub Jagiełło
Stary polski kryminał. Tom 6 :Serca szpiegów (wyd. 2020)
CM Jakub Jagiełło
Stary polski kryminał. Tom 5: Życie i śmierć Axela Branda (wyd. 2020)
CM Jakub Jagiełło
Czyjaś córka
Prószyński i S-ka